Nowe twarze w moim lalowym świecie to Dominika i Oskar, czyli para, która niedawno miała ślub i została zamówiona w wakacyjno- ślubnym prezencie:) Mi dużo frajdy sprawiły kwiatki, naszyjnik panny młodej i jej piękny kok wykończony koronką, za to krawat wymagał malowania tkaniny, bo akurat takich pasków nie miałam w swoich zasobach. Mam nadzieję, że się ucieszą z tej niespodzianki.




7 komentarzy:
świetne, takie małe cudeńko:)
piękne! to chyba najlepszy prezent, jaki mogliby dostać :)
Cudeńka:)
Ale para :)
Kok faktycznie imponujący, a i bukiet panny młodej niczego sobie.
Jak dla mnie takie osobiste lale to niezwykły i bardzo oryginalny prezent.
Panna młoda ma bardzo piękną sukienkę i niesamowite korale. Te wszystkie detale zawsze urzekają i jednocześnie tak bardzo cieszy mnie każdy nowy post tutaj. Tyle niezwykłości! Niesamowite!
Niesamowite, no po prostu niesamowite. No i zabawne:) Czym s ą malowane buźki i oczy??
Jaka piękna i nietypow amusiałą być kreacja panny młodej w realu!
Prześlij komentarz