Może to nie miś nawet, ale jeszcze go nie nazwałam a chcę się pochwalić nowym pomysłem na zabawkowe oczy. Wykorzystałam szklane krążki, kupione kiedyś do biżuterii, nie pasowały jednak rozmiarem do oprawy więc ich do tej pory nie użyłam. A tu nagle misiowi były oczka potrzebne... Wydrukowałam zdjęcia źrenic w różnych wersjach kolorystycznych, przykleiłam super glue do szkiełek, poobcinałam papier, dokleiłam do buźki i jeszcze doprawiłam paseczkiem filcu (na klej i obszyłam dla pewności). Nie powinno się odkleić- może się jedynie stłuc. A teraz błyskamy do Was misiowym oczkiem i życzymy dobrej nocy.
16 komentarzy:
super pomysł! na pewno wykorzystam!
Ale super efekt:) Jestem pod ogromnym wrażeniem. A teraz w piątek jest chyba jakiś Międzynarodowy Dzień Misia, czy coś takiego.
PS. Wizyty na tym blogu zawsze poprawiają mi humor:)
O rany, niesamowite te oczy, powaliłaś mnie nimi, a misiek cudny! :)
Niesamowite, ten uroczy miś sprawił, że popłynęła mi łezka z oczu, rozczulający, świetna praca :)
Przezacny pomysł! Oczka są teraz takie... hipnotyzujące i co gorsza- takie żywe!:)
cudowny pomysł, szkoda że nie zielone;)
świetny pomysł,a misio patrzy i patrzy
rewelacyjny pomysł! chyba będę zgapiać przy następnym misiu, bo niestety kupienie prawdziwych misiowych oczek łatwe nie jest:/
Słodziak :) zdolniacha z Ciebie :D
Zapiajcie zgapiajcie, na zdrowie:) Magda, wobec tego postaram sie o wiekszą aktywność chyba:)
Aneta, zielone też będą, zapewniam!
Dziękuję Wam!
wow! o_O
Wygląda to wszystko niesamowicie! Jestem zauroczona po same pachy! :D
O ła...! Myślałam, że to takie kupione, gotowe hihi. Świetny pomysł!
świetna sprawa. Bardzo mi się podobają te przytulaki.
Cudowny projekt, sa takie oryginalne.
Oczy tez fantastyczne. Do tego zrobione z czegos, co kupilam wieki temu i teraz dostac ani znalezc nie moge, choc ja inne zastosowanie szkielek mialam. Czy moge zapytac, gdzie jeszcze sa? Za kazda odpowiedz dziekuje.
Pozdrowienia
Aga
Super pomysł! Efekt zwala z nóg!
Bardzo ladne sa te misie i super pomysl na oczka:)Pozdrawiam
Prześlij komentarz