Szyłam ostatnio śliczną pannę, której nie mogę Wam niestety pokazać, bo taka była prośba zamawiającego, mam jednak pozwolenie na to by zaprezentować kilka drobiazgów, które miała na wyposażeniu. Torebka z całą zawartością (mój pierwszy mini telefon!) oraz laptop z odtwarzanym filmem. Kto zgadnie jakim?:)
14 komentarzy:
Dirty Dansing :)
Ale Ty to chyba wyczarowałaś a nie zrobiłaś?;)
jestes NIESAMOWITA
ale magia.. podziwiam za cierpliwość i umiejętności :)
... po prostu "MISZCZOSTWO" ŚWIATA!!!!!
na miniaturce wpisu myślałam, że zrobiłaś pokrowiec na komórkę. a tu psikus! cała komórka, i to jaka malutka:)
Wirrruujący seks :) Piękne! Powalasz tymi miniaturami, szkoda, że nie można zobaczyc ich z całą lalką bo ta musiała być równie czarująca co jej dodatki.
wow! jakie to wszystko piękniusie :)
film, mój ukochany - Dirty Dancing :)
Aż mnie zatkało z wrażenia,to zegarmistrzowska robota,cudo
Każdy nowy post na tym blogu wprawia mnie zawsze w dobry humor:) Uwielbiam podziwiać te wszystkie cuda. Dodatki są niezwykłe. Jestem pod ogromnym wrażeniem precyzji. Szkoda, że nie można obejrzeć ich z uszytą właścicielką, ale już same te drobiazgi zapierają dech:)
jestem pod wrażeniem!jesteś mistrzynią miniatury
Niesamowite o_O
aż się wierzyć nie chce że to takie maleńkie jest ♥
wow, świetnie wykombinowane! :)
ależ to maleńkie. Masz ogromny talent :)
Prześlij komentarz