Tego pana nie wymyśliłam, tylko szyłam według podesłanej inspiracji. Wyszedł śmieszny a pierwowzór był w całości robiony na drutach. Gdybym jednak miała go wydziergać zajęłoby to z miesiąc pewnie:) Wełniane swetry, które gromadziłam do szycia misiów grubasów sprawdziły się idealnie. W dodatku jest bardzo jesienny, prawda?




11 komentarzy:
Ufoludek
Piękny i sympatyczny :)
Słodziak!
Bardzo czarujący stworek:)
Pięknie sobie z nim poradziłaś :)
Taki trochę ślimak bez muszelki:) Rewelacyjny!
Ale cudowny!! :)
Świetny stwór! super kolorystyka,bardzo mi się podoba:)
http://satisfy-my-soul-blog.blogspot.com/
ZAPRASZAM DO UDZIAŁU W KONKURSIE
Pozdrawiam :*
Niezły pomysł :)
Bardzo fajny blog zapraszam.
http://pullipy.blogspot.com/
Prześlij komentarz