Ostatnio moja "dorosła" praca okazała się priorytetem, ale bardzo się już za Wami stęskniłam, za blogiem, za szyciem może nie... bo wciąż udaje mi się coś tworzyć "po godzinach". Dzisiaj lala portretowa dla Pani prezes, która nie rozstaje się z dwoma telefonami :) oraz pojemną torbą na laptopa. Mam nadzieję, że macie mniej zabieganą wiosnę!
9 komentarzy:
Pani prezes super! telefony powalają ;-)).
Przypominam się cichutko....
Genialne!
jak tyś uszyła taką małą koszulę, z kołnierzykiem, guziczkami, mankietami...????ale detal!
Świetne włosy i buty i torebka i wszystko a te telefony to też szyte...?
aaaah jak ja uwielbiam te Twoje lale!!!! Cóż za świetny pomysł z telefonymi na napy! Geniaaalne!
Bardzo profesjonalnie :-)
Jakiś czas temu wpadły mi w oko magnesy tapicerskie w różnych rozmiarach, wszywa się to to pod materiał i można zapisać i odpisać w sposób wręcz magiczny bo niewidzialny :-)
Cudna pani Prezes. I jak niesamowicie podobna :) I te szczególiki na torebce...
Wow, fantastyczna :D
Patent z przyczepianiem telefonów świetny :D
Jak zwykle podziwiam wykonanie!
Fajnie jak dla porównania jest zdjęcie osoby,którą lalka przedstawia
Prześlij komentarz