Zgodnie z obietnicą daną na fb przychodzę do Was dzisiaj ze zdjęciami Julkowej lali, która była prezentem komunijnym :) Rąbka tajemnicy już uchyliłam, pokazując jak bardzo Jula ucieszyła się z tej niespodzianki, bo mamy z tego wydarzenia fotorelację, a na blogu pojawi się wkrótce cały reportaż, ale tymczasem LALA.
Najważniejszym elementem stroju była limonkowa sukienka, o TA (nadal na topie) i komunijne buciki na obcasach (Jula jest nimi zachwycona- tymi prawdziwymi naturalnie!). Kilka ulubionych koszulek- nie do pogardzenia :) No i torba z sówką, bo ulubiona!
Najważniejszym elementem stroju była limonkowa sukienka, o TA (nadal na topie) i komunijne buciki na obcasach (Jula jest nimi zachwycona- tymi prawdziwymi naturalnie!). Kilka ulubionych koszulek- nie do pogardzenia :) No i torba z sówką, bo ulubiona!
3 komentarze:
Ach , te detale ...cudowna torebka :)
Piękny prezent! Lala sliczna i taka dopracowana w każdym calu, zresztą tak zawsze jest u Ciebie ;)
Podziwiam, że potrafisz tak trafnie odwzorować rysy twarzy, ukazując podobieństwo.
Pantofle mistrzostwo, diabeł tkwi w szczegółach!
Pozdrawiam
Prześlij komentarz