Skleciłam już
choinkę z tektury, pierniczki upieczone i polukrowane > KLIK, czas
najwyższy napisać kartki z życzeniami. Wysyłanie kartek jest
bardzo nieekologiczne, nieekonomiczne i wszystko można zastąpić
mailami, wiadomo! Ale jest kilka wyjątkowych, przyjaznych domków
gdzie wędruje od nas ta staromodna papierowa wersja. Kartki są tam
wnikliwie oglądane głaskane i doceniane tak bardzo, że aż chce
się w nie włożyć CAŁE serce.
Poza sercem dodałam: garść
drewnianych patyczków; kilka szydełkowych śnieżynek; udawane
pierniczki z modeliny, które zrobiłam dawno temu i zapomniałam;
kolorowe papierki; szczypta szklanych koralików... no i dużo kleju!
Samo zdrowie!:)
6 komentarzy:
Cudne. My też ślemy. A czasem za te papierowe pamiątki dostajemy domowy sok malinowy :-)
Mniam! :)
I piękne i pyszne :)Pozdrawiam :)
Wow! Aga, wyglądają cudnie . :)
Przepiękne są i takie smakowite :P
Bardzo Wam dziękuję Kochane! :)
Prześlij komentarz