Dzisiaj, żeby nie znudzić Was moimi poczynaniami z pracowni (wrócę do nich, obiecuję! ) przedstawiam Wam pana Marka, który nosi markowe jeansy i "ostre" koszulki. Pierwotny pomysł był taki, że lala Marek ma mieć wielkie głośniki jako atrybut... to byłoby ciekawe, ale pewnie nie zmieściłby się z tym sprzętem na półce? :) W każdym razie stanęło na okularach, nie miałam nic przeciwko!
Pięknego weekendu Wam życzę!
Pięknego weekendu Wam życzę!
6 komentarzy:
GENIALNY !!!!
ale fajne lale :)
Świetny :) strasznie podobają mi się detale tej lalki :) rewelacja :) tak dopracowane... wow
Twoje lalki to prawdziwe Arcydzieła i to w każdym calu! :). Jestem ich wielką fanką :).
meszek na glowie mnie powala :D Świetna lala!
Bardzo, bardzo Wam dziękuję!
Prześlij komentarz